czwartek, 8 grudnia 2016

Rok z Edziem na tronie

Jak wiadomo z pewnej kreskówki, było trzech na "E". Ed, Edd i Eddy. Stanowią obraz typowej E-nteligencji, czyli ukazania typowego upośledzenia umysłowego pokazywanego na masową skalę dzieciom, ale także i dorosłym, aby sobie wpajali do głów pewne wzorce postępowania nadane przez moich wrogów ze Stanów Zjednoczonych. Władza polska ma w tym interes, aby zrobić z ludzi kretynów i typowych kombinatorów jak by tu napisać we wniosku, aby coś tam od kogoś dostać. Jego Mość von Witt i de Brolle mają te mechanizmy doskonale opanowane, prawda Panowie? Wy nie znacie innych metod zarobkowania i przyciągania do siebie ludzi.

Ostrzegałem Was, żebyście uważali kogo ruszacie, bo ja nie jestem jakimś tam bachorem, którego matka lała po mordzie kablem od żelazka, tylko jestem produktem ubocznym Waszych działań politycznych. Z wieloma waszymi przedstawicielami miałem do czynienia i gram już z Wami va banque. Ruszyliście mnie w świecie realnym poprzez słanie bezpodstawnych donosów na mnie, to teraz pozostaje Wam tylko popełnić v-samobójstwo, bo na Wasze realne samobójstwo to jeszcze przyjdzie pora. Poczekam aż wydrenujecie i rozprowadzicie całą kasę do Waszych domostw i opustoszeją ulice. Samochody zaczną być pozostawiane na ulicach. Się ściemni. Jednostki mundurowe zostaną znacznie ograniczone bądź zwiększone, ale bardzo wygłodzone i się zacznie kurwa bitwa.

Ja sobie ze spokojem będę szukał prawdziwych wrogów, a nie ofiar Waszych działań i będzie raz, dwa, trzy i będziecie mieć pozamiatane.

A wracając do tego całego Edwarda II, to trzeba przyznać, że sporo wie i dużo czyta, ale jego nadużycia intelektu są uciążliwe dla zdrowego v-żywota.

1 komentarz:

  1. Czy stary zaaplikował ci już dzienną dawkę spermy w dupe?

    OdpowiedzUsuń